Jak obliczył wstępnie GUS, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w czerwcu o 15,6 proc. rok do roku. Z tak wysoką inflacją po raz ostatni mieliśmy nad Wisłą do czynienia w marcu 1997 r.
Rada Polityki Pieniężnej podczas czerwcowego posiedzenia podniosła stopy procentowe o 75 punktów bazowych. Była to już dziewiąta podwyżka stóp procentowych z rzędu, w odpowiedzi na rosnącą inflację. Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się w czwartek, 7 lipca.
Zdaniem Ryszarda Petru w czwartek RPP ponownie podniesie stopy procentowe. - Jestem przekonany, że to się wydarzy, bo oni są przerażeni też poziomem inflacji - mówił w niedzielę w TVN24.
Czytaj więcej
- Powodem PiS-owskiej drożyzny jest chciwość i głupota - przekonywał w Radomiu Donald Tusk w czasie konwencji Platformy Obywatelskiej.
- Dwa lata temu (prezes NBP Adam) Glapiński mówił, że w ogóle będzie deflacja, czyli spadek cen. W związku z tym ewidentnie sytuacja jest poza kontrolą. Można sprawdzić prognozy Narodowego Banku Polskiego. W kółko są przestrzeliwane rzeczywistymi danymi. A jeszcze rząd dolewa oliwy do ognia. W związku z tym podwyższą. Nie chcę prognozować, o ile podwyższą. Natomiast ewidentnie jedynym, który próbuje wyhamować inflację jest Narodowy Bank Polski - tłumaczył były szef Nowoczesnej.