Tusk był pytany jakie perspektywy rysują się przed polską gospodarką, po tym jak Sejm zaprzysiągł w środę Adama Glapińskiego na drugą kadencję na stanowisku prezesa NBP.
- To jest bardzo krytyczny moment. Dokładnie kilka godzin temu, gdy byłem w drodze z Warszawy do Białegostoku, docierały do mnie informacje bardzo krytyczne, jeśli chodzi o kondycję polskiej gospodarki. Dokładnie w tych dniach zaczniemy doświadczać skutków bezpośrednich polityki Adama Glapińskiego. Wszystkie te złe prognozy, które mówiły o zagrożeniu równoczesnym inflacją, i groźbą spowolnienia, recesji, one wbrew propagandzie Glapińskiego i premiera (Mateusza) Morawieckiego, zaczynają znajdować potwierdzenie w faktach - mówił przewodniczący PO.