Hennig-Kloska mówiła o skutkach wysokiej inflacji w Polsce.
- Inflacja na poziomie 14-15 proc. powoduje przepalanie dwóch naszych pensji lub dwóch emerytur. Podstawowe koszty życia wzrastają, to jest skala topnienia siły nabywczej naszego portfela. Jeżeli tego nie zatrzymamy i inflacja dalej będzie rosła w takim tempie, to żadne dodatkowe programy osłonowe nie przyniosą poprawy. Oczywiście trzeba je stosować na tyle, żeby wyciągać ludzi z ubóstwa, czyli pomagać punktowo, tam gdzie będzie brakować środków na podstawowe koszty życia - stwierdziła polityk.
Trzeba wypowiedzieć wojnę monopolistom, którzy drenują nasze kieszenie, czyli doprowadzić spółki skarbu państwa do pionu
Posłanka podkreśliła następnie rolę spółek Skarbu Państwa w podwyższeniu inflacji.