Czy Trump chce wrócić do Twittera, który kochał

Miliarder Elon Musk powiedział, że jeśli sfinalizuje transakcję kupna Twittera, wycofa zakaz używania portalu przez byłego prezydenta USA.

Publikacja: 11.05.2022 18:41

Elon Musk ma być właścicielem Twittera

Elon Musk ma być właścicielem Twittera

Foto: Angela Weiss/AFP

– Nie sądzę, że to była dobra decyzja, aby zakazać Donaldowi Trumpowi korzystania z Twittera. To był błąd – powiedział Musk na spotkaniu w „Financial Times”. – Wyalienowała dużą część społeczeństwa i wcale nie odebrała Trumpowi głosu – powiedział, dodając, że „moralnie była to zła decyzja i ekstremalnie nierozsądna”.

Twitter, jak również Facebook, zakazały Trumpowi używania portali krótko po szturmie jego zwolenników na Kapitol w styczniu 2021 r., argumentując, że jego wpisy „mogą podżegać do dalszej przemocy”. Dla Trumpa był to duży cios, bo szczególnie za pomocą Twittera od początku swojej kadencji komunikował się z 88 mln użytkowników śledzących jego profil. Tam nie tylko wyrażał swoje opinie na wszelkie tematy, ale również oznajmiał ważne decyzje państwowe i generalnie zwracał uwagę świata na siebie. Tam też m.in. zachęcał swoich zwolenników do przyjazdu do Waszyngtonu na 6 stycznia. – Duży protest w D.C. 6 stycznia. Bądźcie tam, dajcie czadu – pisał na miesiąc przed szturmem.

Pozostało 80% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala