Minister sprawiedliwości w czwartek wieczorem przekonywał w TV Trwam, że „Unia Europejska jest pod dużą presją największych graczy, zwłaszcza Niemiec, które budowały strategiczny sojusz z (Władimirem) Putinem i wbrew ostrzeżeniom Polski, ale też polityków Ukrainy, którzy wielokrotnie o tym mówili, cały czas uzależniali Unię od Rosji, od gazu, od węglowodorów rosyjskich”. - Dzisiaj finansują w ten sposób Putina, nie chcą zastosować sankcji najsurowszych, a (...) wobec Polski stosują najsurowsze z możliwych sankcji, blokując należne nam pieniądze z kredytu, który my, jako Polska, żyrowaliśmy - mówił, wskazując na Krajowy Plan Odbudowy.