Inwazja Rosji na Ukrainę już teraz doprowadziła do swoistego wycofania sporu politycznego – a przynajmniej jego zawieszenia. Podobnie w pierwszej fazie pandemii koronawirusa wszystkie tematy, które były ważne wcześniej (jak np. Polski Ład), przestały mieć znaczenie. Ale nie ma też wątpliwości, że prędzej czy później spór powróci, w bardzo zmienionych warunkach. Do tego będą musieli przystosować się wszyscy jego uczestnicy.
Naga partyjna polityka nie pasuje do obecnego kryzysu,
Teraz jednak politycy przekonują się bardziej o tym, że prowadzenie sporu metodami z poprzednich lat jest kontrproduktywne. W niedzielę wieczorem poseł PO Rafał Grupiński zamieścił wpis na Twitterze, w którym pisał m.in.: „Jakże żałosne okazało się obecne, oficjalne przywództwo naszego państwa, gdy historia powiedziała: sprawdzam!". Na Grupińskiego spadła zmasowana fala krytyki, a wpis po pewnym czasie skasował.
Obecnie partie polityczne, zwłaszcza będące w opozycji, mogą w praktyce robić dwie główne rzeczy: po pierwsze, razem z rządem i samorządowcami wspierać uchodźców z Ukrainy. To się dzieje i to na masową skalę. Pomaga w różny sposób Lewica, KO, ruch Szymona Hołowni, PSL, siły pozaparlamentarne (AgroUnia uruchomiła swoje struktury i wysyła na granicę żywność), małe i duże partie. Po drugie, konstruktywna praca nad przystosowaniem polskiego prawa do nowych warunków – od prawa pracy po obronność. To będzie działo się przez najbliższe tygodnie i miesiące.
Naga partyjna polityka nie pasuje po prostu do obecnego kryzysu, o czym dobitnie przekonał się poseł Grupiński. Tak samo, jak zbyt nachalne – po stronie rządu – chwalenie się własnymi sukcesami, nawet jeśli są one faktyczne i będą rezonować w przyszłości, w trakcie następnej kampanii wyborczej. Nie ma jednak wątpliwości, że – tak jak po koronawirusie – będzie ona toczyć się w nowych warunkach. Na pierwszy plan wysuwają się sprawy bezpieczeństwa, od energii, przez żywność, po oczywiście kwestie obronne i zagraniczne. We wszystkich tych sprawach może toczyć się spór, ale jego parametry są właśnie zmieniane.