Tusk o Morawieckim jako "agresywym pitbullu": "Mateuszu, ktoś ci źle życzy"

Lider PO Donald Tusk zareagował na atak, który przypuścił na niego premier Morawiecki. Szef rządu zarzucił mu, że jako szef Rady Europejskiej nie dopilnował "dolegliwości" sankcji nałożonych na Rosję w 2014.

Publikacja: 23.02.2022 12:35

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

amk

Premier Mateusz Morawiecki dowodził dziś podczas konferencji prasowej, że presja, jaką wywierają USA, państwa bałtyckie, a przede wszystkim Polska, sprawiają, że "Europa mówi dziś bardziej po polsku".

Bardziej niż w 2014 roku, gdy Rosja zaanektowała Krym, a państwa Zachodu nałożyły na nią sankcje tak łagodne, że Rosja "nic sobie z nich nie robiła".

Morawiecki zarzucił, że Tusk, jako ówczesny przewodniczący Rady Europejskiej nie zrobił nic, aby sankcje były ostrzejsze i bardziej odczuwalne.  Z kolei już jako szef Europejskiej Partii Ludowej, nazwanej przez Morawieckiego  "partią Nord Stream 2", nie storpedował planów budowy gazociągu.

Czytaj więcej

Morawiecki: Co zrobił w 2014 Tusk, by sankcje na Rosję były dolegliwe?

Donald Tusk zareagował na te zarzuty.

"Drogi Mateuszu, ten, kto Cię obsadza w roli agresywnego pitbulla, źle Ci życzy. Ani to śmieszne, ani straszne" - napisał przewodniczący PO.

Ponowił propozycję, która padła dziś podczas rozmowy w TVN24, by na nadzwyczajnym posiedzeniu polski parlament przyjął przez aklamację "dobrą i mądrą" ustawę o obronie ojczyzny.

"Szukajmy w sprawie bezpieczeństwa Ojczyzny tego, co wspólne, a nie 'politycznego złota'" - napisał polityk.

Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?
Polityka
Awantura o zdjęcie na profilu Marcina Warchoła. Ostro odpowiedział wójt gminy Nadarzyn
Polityka
Poważne oskarżenie Michała Kamińskiego. „Mój kierowca został poproszony, by na mnie donosił”. Senat reaguje
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Przedświąteczne „Polityczne Michałki” o debatach, liderach i nacjonalizmie gospodarczym