Sąd Najwyższy w czwartek oddalił skargi Nowoczesnej oraz Partii Razem i podtrzymał decyzje PKW o odrzuceniu sprawozdań finansowych tych partii z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. Ugrupowania niezgodnie z przepisami przelały pieniądze z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego.
Ryszard Petru na stwierdzenie Roberta Mazurka w RMF FM, że utrata 5 mln złotych przez "czeski błąd" to nieudolność, odpowiedział, że "takie są przepisy", a tego typu sytuacje zdarzają się w dużych firmach. - Błąd się zdarzył - adresat był właściwy, rachunek niewłaściwy. Normalnie można to przeksięgować, ale przepisy komisji wyborczej dotyczące wyborów są takie, że nie można tego przeksięgować - tłumaczył Ryszard Petru.
Na pytanie o to, dlaczego w czerwcu zeszłego roku zarejestrował w czterech sądach gospodarczych cztery fundacje: Nowoczesna RP, Nowocześni PL, Nowoczesna PL Ryszarda Petru, Nowocześni Ryszarda Petru, lider Nowoczesnej odpowiedział, że nie mógł zarejestrować fundacji w Warszawie.