Pytania o losy podatku od reklam. Oczy skierowane na Gowina

Opozycja nowy podatek nazywa „zamachem na wolne media”. PiS podkreśla, że dopiero trwają konsultacje. W Zjednoczonej Prawicy nie ma jednak jedności.

Aktualizacja: 10.02.2021 20:57 Publikacja: 10.02.2021 18:56

Informacje o proteście pojawiły się m.in. na billboardach w centrum Warszawy

Informacje o proteście pojawiły się m.in. na billboardach w centrum Warszawy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Sejmowa opozycja – od Koalicji Obywatelskiej przez Szymona Hołownię po Razem – ma zgodne stanowisko w sprawie zaproponowanego przez PiS podatku od reklam. W środę późnym popołudniem pojawiło się oświadczenie szefów trzech klubów: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL-Koalicji Polskiej. Poinformowali oni, że wspólnie przedkładają projekty sejmowych uchwał w sprawie wolności mediów.

„Każdy z projektów wyraża stanowczy sprzeciw wobec działań rządu zmierzających do osłabienia i ograniczenia wolności mediów w Polsce. Zgodnie uważamy, że zapowiedziana przez rządzących tzw. opłata solidarnościowa od wpływów reklamowych dla wszystkich nadawców i wydawców stanowi finalizację trwającego od końca 2015 roku procesu likwidacji niezależnych mediów w Polsce" – napisali Cezary Tomczyk, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Gawkowski.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Gotowy na wszystko jak cichociemni, trzykrotnie okrążył Ziemię. Kim jest Karol Nawrocki?
Polityka
Kogo PiS poprze w wyborach prezydenckich? Jest decyzja
Polityka
Kiedy Lewica przedstawi swoją kandydatkę na prezydenta? Biedroń o „czarnym koniu”
Polityka
Sondaż: Koalicja PiS z Konfederacją? Oto jak widzą taką możliwość wyborcy obu partii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
PiS szykuje się do wystawienia kandydata. Nawrocki jako "kandydat obywatelski"