Michał Kolanko: Najważniejsze zadanie na liście Tuska to „konsekwencja”

Na krótko przed świąteczno-noworoczną przerwą Donald Tusk zaprezentował Platformie listę zadań do wykonania na kolejne tygodnie i miesiące. Jednocześnie PO zakończyła proces wewnętrznych wyborów i uzupełniła grono wiceprzewodniczących. Jednak każdy, kto kiedykolwiek spisywał listę zadań wie, że samo jej przygotowanie to krok w dobrym kierunku, ale nie wystarczy. Liczy się też to, czy konsekwentnie wykonuje się zadania, które się spisało. A konsekwencji Platformie brakuje najbardziej. I to od lat.

Publikacja: 11.12.2021 15:59

Michał Kolanko: Najważniejsze zadanie na liście Tuska to „konsekwencja”

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Dlatego najważniejsze dziś dla Platformy – i w jakimś sensie dla kondycji całej opozycji – nie jest lista zadań Tuska, ale raczej pytanie, czy zasada konsekwentnej pracy będzie teraz organizować jej działanie. Lista rzeczy do wykonania przedstawiona w sobotę jest wielowymiarowa. Niektóre rzeczy mogą zrealizować się w miarę szybko – jak np. wspólne ustalenie kandydatów do RPP w Senacie. Inne wymagają czasu. Jak pomysł organizacji 7 kongresów programowych w przyszłym roku. Nawiasem mówiąc w tym pomyśle jest też sugestia, że operacyjny scenariusz Tuska zakłada wybory w terminie, czyli w 2023 r. Bo od 7 kongresów programowych do konkretnego projektu na wybory jest bardzo daleka droga. I wymagająca czasu.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Szymon Hołownia o papieżu Franciszku: Kiepski polityk, dobry proboszcz
Polityka
Rafał Trzaskowski nawiązuje do śmierci papieża Franciszka. Mówi, co łączy wiarę z polityką
Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech