- Grupy duże, 100-osobowe, są organizowane przez służby białoruskie. Wczoraj były dwa zdarzenia tego typu. W placówce w Kuźnicy było to nawet 150 osób, udało nam się zapobiec tym próbom. Osoby są zwożone cały dzień w jedno miejsce, a potem próbują nielegalnie przekroczyć granicę - podkreśliła.
- Wczoraj prawie 700 prób nielegalnego przekroczenia granicy, od początku roku takich prób było już 19,5 tysiąca. W tym miesiącu zatrzymaliśmy ponad 200 nielegalnych imigrantów, w większości to obywatele Iraku. Wczoraj do szpitala trafiła rodzina obywateli Iraku, ale w rezultacie w szpitalu pozostała tylko kobieta, która potrzebuje opieki medycznej. Te osoby zadeklarowały chęć ubiegania się o ochronie międzynarodową i te osoby zostaną w Polsce - wyliczała ppor. Michalska.