Siemoniak skomentował ostatnie głosowanie w polskim Sejmie, w którym podtrzymano wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią oraz przekonywał o tym, że koalicja rządowa nie ma stabilnej większości w parlamencie.
- PiS zyskał poparcie posłów Konfederacji i posłów związanych z Jarosławem Gowinem, więc uzyskanie większości w tym głosowaniu nie było dla nich problemem. Ale podkreślam, że akurat w tym głosowaniu, bo pamiętamy głosowania sprzed kilku tygodni, w których PiS przegrywał i w dość żenujący sposób doprowadzał do powtórzenia tych głosowań. Liderzy PiS nie mogą być spokojni o większość parlamentarną - stwierdził poseł.
Pamiętamy głosowania sprzed kilku tygodni, w których PiS przegrywał i w dość żenujący sposób doprowadzał do powtórzenia tych głosowań
Były szef MON-u ocenił także szanse na odwołanie marszałek Elżbiety Witek przez Sejm.
- Wniosek o odwołanie marszałek cały czas ma szanse, bo posłowie Konfederacji i posłowie niezależni widzą co się dzieje w Sejmie, gdzie łamany jest regulamin. PiS przegrał już kilkanaście głosowań w tej kadencji, tak może być również w tym wypadku - przypuścił polityk opozycji.