Kluczowa i budząca najwięcej emocji ustawa podatkowa z Polskiego Ładu ma przejść przez Sejm tej jesieni. A już teraz rząd prezentuje nowe pomysły wpływające na budżet samorządów. W debacie samorządowej jest też Porozumienie Jarosława Gowina oraz opozycja, przede wszystkim Platforma Obywatelska i Donald Tusk. Do niego i jego rządów nawiązywał w środę premier Morawiecki. – Zwijane posterunki policji, zwinąć przemysł, zwinąć dworce, zwinąć asfalt, zgasić światło – tak określił czasy Tuska premier w Kamieńcu Ząbkowickim (woj. dolnośląskie).
Donald Tusk nie pozostawał dłużny. – Polski Ład jest zbiorem dobrych życzeń i całkiem nieźle napisanej propagandy. Na tym polega problem – powiedział w trakcie konferencji prasowej w Goniądzu (woj. podlaskie). I stwierdził, że Morawiecki może dysponować pieniędzmi dopiero po tym, „kiedy jakieś kwoty komuś zabiorą".
Trzy filary dla samorządu
Premier Morawiecki zapowiedział trzy filary Samorządowego Polskiego Ładu. Pierwszy, i być może kluczowy politycznie w najbliższym czasie, to nowe fundusze dla samorządów oraz bardziej elastyczne reguły fiskalne. – Rząd przygotuje w ciągu dwóch tygodni ustawę, w której przekażemy 8 mld zł w IV kwartale na poczet przyszłorocznych wydatków – zapowiedział premier. Kwota ma być dzielona „alogrytmicznie" i „sprawiedliwie", a samorządy mają same zdecydować, na co przeznaczyć pieniądze z tej dotacji. Drugi filar to długoterminowa stabilizacja. Dochody z PIT i CIT mają być przekazywane w równych miesięcznych ratach, w kwotach zgodnych z prognozą określoną przed rozpoczęciem roku budżetowego. Roczne dochody z PIT i CIT mają być też gwarantowane na poziomie co najmniej z poprzedniego roku, uproszczone ma być też „janosikowe".
Trzeci filar to nowa subwencja inwestycyjna oraz uruchomiony już Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych, który ma gwarantować wsparcie dla inwestycji w wysokości do 95 proc.
I znowu politycznie kluczowa może być kwestia algorytmów: jak zapowiedział premier, nowa subwencja inwestycyjna będzie dzielona poprzez zobiektywizowany algorytm, a cała subwencja ma przyczynić się do „ograniczania nierówności rozwojowych między samorządami". Rząd szacuje, że po wdrożeniu Polskiego Ładu dochody samorządów na 2022 r. będą wyższe od obecnych prognoz samych JST.