Audytorzy z Kancelarii Premiera w sierpniu sprawdzili, jak działa słynne jedno okienko, które miało ułatwić zakładanie firmy w Polsce.
Najkrótszy wniosek? Jedno okienko nie działa.
Przygotowane w 2008 r. przez Ministerstwo Gospodarki zmiany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej miały m.in. usunąć konieczność składania wielu formularzy – w ZUS, Głównym Urzędzie Statystycznym, urzędzie skarbowym.
Zmiany zaczęły funkcjonować w marcu 2009 r. Ale – jak wytykają audytorzy – ograniczyły się jedynie do rejestracji, czyli do złożenia jednego kompleksowego formularza w jednym miejscu.
Resztę spraw i tak trzeba załatwić w innych okienkach, odwiedzić urząd skarbowy, by uzyskać numer NIP i zgłosić formę opodatkowania, załatwić formalności w ZUS, założyć konto bankowe dla firmy.