Aktualizacja: 14.05.2021 06:07 Publikacja: 13.05.2021 18:56
Włodzimierz Czarzasty: Rząd z PiS? Nigdy. Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Lewica jest najbardziej antypisowska.
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Czy lewica negocjowała wejście do rządu Zjednoczonej Prawicy, jak pisał Macej Gdula z lewicy?
A co mnie obchodzi PiS ze swoją antydemokratyczną narracją, z tym, co robi kobietom, z tym, co robi wolności, z tym, co robi sądom? Nie chcę z nimi nigdy mieć nic wspólnego i nie będę miał. Lewica zawsze była najbardziej antypisowska i to w działaniach, a nie w mówieniu. Maciej Gdula powołał się na moje słowa. Cztery lata temu podpisałem ze służbami mundurowymi porozumienie, że nie wejdziemy jako lewica do żadnego rządu, ani demokratycznego, ani z PiS, jeśli nie przywróci praw nabytych służbom. Praw, które zostały tym służbom zabrane przez Platformę Obywatelską po raz pierwszy, a przez PiS po raz drugi. Praw nabytych się nie powinno zabierać, dlatego podpisałem takie porozumienie. O tym porozumieniu mówił pan Gdula. Służby mundurowe uznały po naszym spotkaniu z panem premierem w sprawie kasy dla Polski, że mogliśmy jeszcze negocjować 20 innych spraw, w tym ich. To nie był, niestety, okrągły stół. Moja deklaracja jest jasna: lewica nigdy nie znajdzie się w rządzie z PiS. Również nigdy w rządzie demokratycznym, jeżeli nie przywrócimy praw dla służb mundurowych. Ot, i cała tajemnica.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
Choć PiS i Konfederacja mogłyby razem uzyskać większość w Sejmie, ich elektoraty różnie postrzegają perspektywę wspólnych rządów - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
To już w zasadzie przesądzone. W niedzielę 24 listopada prezes IPN dr Karol Nawrocki zostanie zaprezentowany jako kandydat na prezydenta - ale nie samej partii PiS, tylko "szerszego ruchu patriotycznego".
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Wydatki na oświatę pochłaniają coraz poważniejszą część budżetów samorządów. Finansowanie oświaty oraz powrót do odebranych kompetencji samorządowych to tematy do rozmów z rządem.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
W sprawie odwołania dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Karoliny Rozwód głos zabiera przewodniczący Rady PISF Andrzej Jakimowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas