Pawłowicz odpowiada swoim krytykom w sprawie Marszu Szmat

Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz, której kontrowersyjna wypowiedź zdominowała wczoraj debatę publiczną, broni się, cytując treść zaproszenia na "Marsz Szmat"

Aktualizacja: 23.05.2013 10:27 Publikacja: 23.05.2013 10:14

Krystyna Pawłowicz (PiS)

Krystyna Pawłowicz (PiS)

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

- Ulica nie należy do dziw, kur..., alfonsów itd.(..) Jak walczą, to niech się dostosują do norm - powiedziała wczoraj Pawłowicz, pytana w TVN24 o ten happening.

Słowa te oburzyły wielu polityków i postaci życia publicznego. Posłanka wydała dziś oświadczenie w tej sprawie. Cytuje zaproszenie na marsz, które pojawiło się na stronie jego organizatora - Fabryki Równości. Pada w nim szereg wulgarnych określeń zachęcających m.in. "dziwki, kurtyzany, alfonsów i ladacznice" do udziału w warszawskim "Marszu Szmat".

"W programie TVN zacytowałam jedynie fragment tego zaproszenia nie dodając od siebie żadnego nowego określenia" - przypomina Pawłowicz.

Jej zdaniem impreza "skompromitowała ważny problem ochrony ofiar gwałtu". Przypomina, że jej partia zgłosiła niedawno projekt ustawy o podwyższeniu kary za gwałty.

"Żadna z potępiających mnie dziś osób, w tym najbardziej oburzona Pani Marszałek Ewa Kopacz i Pani Minister Kozłowska-Rajewicz, projektu tego nie poparły. Obecne obrażające mnie komentarze dowodzą jedynie hipokryzji moich oskarżycieli" - uważa poseł PiS.

Pawłowicz jest agentem Platformy w szeregach PiS?

Polityka
Niepewna przyszłość Centrum Lemkina, które dokumentuje rosyjskie zbrodnie
Polityka
Barbara Nowacka mówiła o „polskich nazistach”. Śledztwa nie będzie
Polityka
Awantura o lot posłów na pogrzeb papieża. Kto zapłacił za podróż do Watykanu?
Polityka
Debata kandydatów. Zawiadomienie do prokuratury po słowach Grzegorza Brauna
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Pierwsza debata wszystkich kandydatów. Wzajemnie się przepytywali