Karapyta dalej chce być radnym

Podejrzany o korupcję ?i płatną protekcję były marszałek Podkarpacia chce zostać radnym sejmiku wojewódzkiego z list SLD.

Publikacja: 17.09.2014 02:00

Karapyta dalej chce być radnym

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz Solski

Zarząd wojewódzki tej partii nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. Zrobi to w przyszły weekend.

Mirosław Karapyta jest radnym sejmiku podkarpackiego. Dostał się tam z list PSL. Do maja 2013 r. był marszałkiem. Stanowisko stracił po tym, jak lubelska Prokuratura Apelacyjna postawiła mu siedem zarzutów dotyczących czynów popełnionych w latach 2011–2012. Podejrzewa go o przyjęcie łapówek w łącznej kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Korzyści przyjmowane przez marszałka to także m.in opłacenie mu pobytu na urlopie za granicą i w Polsce. Dwa zarzuty dotyczą korzyści w postaci zaspokajania potrzeb seksualnych.

Karapyta miał za łapówki obiecywać załatwienie spraw związanych z jego kompetencjami jako marszałka województwa i kierowanego przez niego urzędu. Niektóre zarzuty dotyczą pośrednictwa w jednostkach samorządowych, lokalnej policji, a także jednego z ministerstw.

Po zatrzymaniu marszałek na krótko trafił do aresztu, który opuścił po wpłaceniu 60 tys. zł kaucji.

W śledztwie przeciwko niemu zarzuty ma też osiem innych osób. – To postępowanie w głównym wątku, dotyczącym m.in. byłego marszałka, powinno się zakończyć jeszcze w tym roku – mówi Andrzej Jeżyński, naczelnik Wydziału Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji lubelskiej Prokuratury Apelacyjnej. Po postawieniu zarzutów Karapyta odszedł z klubu PSL.

Teraz na wiosnę były marszałek zgłosił się do SLD. – Chciał, byśmy przyjęli go do klubu, nie ukrywał, że jest też zainteresowany startem w wyborach. Decyzja o przyjęciu do klubu została odłożona w czasie. Zgodziliśmy się dopiero teraz – mówi Bronisław Tofil, szef klubu SLD w sejmiku.

Dodaje, że wciąż nie ma decyzji o starcie radnego Karapyty w wyborach. – O tym może zdecydować rada wojewódzka partii, która zbiera się w przyszły weekend – mówi Tomasz Kamiński, rzeszowski poseł SLD. Dodaje, że głosy w Sojuszu w tej sprawie są podzielone.

Tofil uważa, że Karapyta powinien dostać zgodę na start. – W naszym kraju obowiązuje domniemanie niewinności. Radny nie jest skazany prawomocnym wyrokiem, nie odebrano mu praw publicznych, więc może kandydować, bo w świetle prawa nie był karany, jest osobą niewinną – tłumaczy.

Sam Mirosław Karapyta nie chce rozmawiać na temat swojego startu. – Niczego nie będę komentował. Dopiero w przyszłym tygodniu – mówi tylko.

Podczas wyborów 16 listopada będziemy wybierać ?46 797 radnych (w tym 39 561 radnych gminnych, 6276 radnych powiatowych, 555 radnych do sejmików województw i 423 radnych dzielnic Warszawy) oraz 1565 wójtów, 806 burmistrzów oraz 106 prezydentów miast.

W całej Polsce zarejestrowało się 12 712 komitetów wyborczych. 7 października mija termin zgłaszania list kandydatów na radnych: gmin, miast, powiatów, sejmików wojewódzkich, a do 17 października komitety mogą zgłaszać kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów.

Zarząd wojewódzki tej partii nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. Zrobi to w przyszły weekend.

Mirosław Karapyta jest radnym sejmiku podkarpackiego. Dostał się tam z list PSL. Do maja 2013 r. był marszałkiem. Stanowisko stracił po tym, jak lubelska Prokuratura Apelacyjna postawiła mu siedem zarzutów dotyczących czynów popełnionych w latach 2011–2012. Podejrzewa go o przyjęcie łapówek w łącznej kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Korzyści przyjmowane przez marszałka to także m.in opłacenie mu pobytu na urlopie za granicą i w Polsce. Dwa zarzuty dotyczą korzyści w postaci zaspokajania potrzeb seksualnych.

Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora