Nowe dokumenty. Dodatkowy lot żony marszałka Marka Kuchcińskiego

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński przyleciał rządowym samolotem do Rzeszowa 13 lutego. Tego samego dnia maszyna wylądowała na lotnisku w Warszawie. Jedynym pasażerem była żona marszałka. Jej nazwisko pojawia się w korekcie zapotrzebowania, którą wysłano dzień wcześniej. Jeszcze wczoraj marszałek zapewniał, że lot z udziałem jego małżonki nie był specjalnie zamawiany.

Aktualizacja: 07.08.2019 06:30 Publikacja: 06.08.2019 19:44

Nowe dokumenty. Dodatkowy lot żony marszałka Marka Kuchcińskiego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Wczoraj marszałek Sejmu Marek Kuchciński oświadczył, że "po dokładnej analizie wykonywanych lotów" okazało się, że bezpośrednio po jego jednym locie z Warszawy do Rzeszowa, z Rzeszowa do Warszawy rządowym samolotem poleciała jego żona. Zapewnił, że stało się tak "za zgodą dowódcy załogi oraz jego przełożonego".

- Podkreślam, nie był to lot zamawiany specjalnie w tym celu, gdyż po tym, jak opuściłem pokład samolotu w Rzeszowie, samolot zgodnie z planem musiał wrócić do Warszawy. Lot ten nie posiadał także statusu HEAD - oświadczył marszałek.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Jarosław Kaczyński zwraca się o wsparcie finansowe PiS do "obywateli, którzy nie chcą być poddanymi"
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradza kulisy swojego odwołania. Od ministra miał usłyszeć pogróżki
Polityka
Adrian Zandberg: Jeśli wygra Trump, Europa szybciej musi stanąć na własnych nogach
Polityka
Przemysław Czarnek: W PiS ciągle trwają poszukiwania kandydata. Spełniam dwa warunki, z trzecim mam jakiś problem
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Polityka
Warszawa patrzy na Waszyngton. Co zmienią wybory w USA?