Wymiana zdań rozpoczęła się pod sobotnim postem muzyka adresowanym do zwolenników PiS. Kukiz zamieścił też grafikę, na której widnieje liczba wiceministrów obecnego rządu - 95: „Polska rekordzistą Unii Europejskiej. W Europie nikt nie ma więcej wiceministrów niż rząd Beaty Szydło. Nawet Tusk miał mniej… (91)”.

Oprócz grafiki Kukiz zamieścił też kilka zdań od siebie. „Jak mamy iść ramię w ramię z tymi, którzy Polskę traktują jak łup? Którzy dadzą 500 złotych (z naszych pieniędzy) w zamian za miliony dla swoich? Słucham argumentów wyborców PiS. To nie złośliwość, spisek ze Schetyną czy "coś tam coś tam". Po prostu pytam Was, Koleżanki i Koledzy z opcji PiS-owskiej - jaki jest powód tak wielkiej ilości urzędników? Jak przekłada się ta liczba na dobro wspólne? Wszystkich Obywateli?” (...).

Jeden z internautów skomentował: „wszystko ładnie pięknie, ale na Boga, nie można prowadzić wojny na dwa fronty! nalezy najpierw wybrać "mniejsze zło", w walce z prawdziwym wrogiem, a tym mniejszym złem na moje zdecydowanie jest PiS!! zacznijmy od rozliczenia 8 lat dziadostwa ich POprzedników, bo to co oni wyprawiają, te wszystkie manifestacje w obronie "demokracji", te wstrętne obłudne gęby z panem szechterem na czele to woła wręcz o pomstę do niebios! Panie Pawle, nie bronię PiSu, bo to o czym Pan wspomina jest również frustrujące, ale prawdziwi wrogowie tego kraju manifestują dzisiaj w Warszawie wymachując chorągiewkami organizacji, która nas szantażuje 250 tys euro za głowę! to jest prawdziwe zagrozenie!” (oryginalny zapis komentarza).

Na co Kukiz odparł: „Marcin ... odpowiem tak - jeśli miałbym wybierać przed ślubem między idiotką a flejtuchem to wolałbym zostać kawalerem. I taką samą zasadę stosuję w polityce wciąż wierząc, że będę szczęśliwy. Tak jak dziś w swoim małżeństwie”.