Wciąż trwają obrady sejmowej komisji sprawiedliwości nad projektami ustaw o SN i KRS. Uczestniczący w obradach posłowie i przedstawiciele Kancelarii Prezydenta otrzymują coraz to nowe poprawki, które chce wprowadzić Prawo i Sprawiedliwość.
Doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska stwierdziła już wczoraj, że niektóre z nich są nieakceptowalne.
Prawo i Sprawiedliwość wprowadza nieprzedstawione do tej pory ani posłom, ani reprezentantom Kancelarii Prezydenta, zarówno do ustawy o SN, jaki i o KRS.
"Fakt" cytuje swojego rozmówcę z Pałacu Prezydenckiego, który twierdzi, że Andrzej Duda doskonale zdaje sobie sprawę, że forsowane przez PiS poprawki są na rękę ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze i mają zwiększyć jego prerogatywy.
- I na to nie będzie zgody prezydenta - mówi przedstawiciel Pałacu Prezydenckiego.