Wszystko zostaje w rodzinie – to powiedzenie niekoniecznie ma zastosowanie w podatkach. Okazuje się bowiem, że kwotami otrzymanymi od najbliższych, stanowiącymi zwrot nakładów na inwestycję w rodzinny dom trzeba podzielić się z fiskusem. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpiła o nią kobieta, która razem z mężem przez kilkanaście lat mieszkała w budynku należącym do jego ojca. Podstawą korzystania z nieruchomości była umowa użyczenia. Małżeństwo sporo w dom zainwestowało (za zgodą właściciela). Zrobiło nadbudowę piętra, a także przeprowadziło generalny remont. Wykonane prace to m.in. wymiana instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej, ocieplenie budynku, zrobienie zabudowy meblowej, położenie kafelków, paneli podłogowych, kostki brukowej na zewnątrz.