Z uchwalonej przez Sejm tzw. ustawy deregulacyjnej wynika, że znacznie wzrosną kwoty wolne od podatku od spadków i darowizn. Wyższe ulgi mają obowiązywać od 1 lipca br.
– Warto zastanowić się, czy nie zaczekać z darowizną na nowe przepisy. Jeśli teraz dostaniemy 36 tys. zł od teściowej, 27 tys. zł od wujka albo 18 tys. zł od kolegi, zapłacimy podatek, przekraczamy bowiem progi kwoty wolnej. Odpowiednio wyniesie 1 122 zł, 1 498 zł oraz 1 586 zł. Od takich samych kwot otrzymanych w lipcu daniny nie będzie. Jeśli więc nie musimy mieć natychmiast zastrzyku gotówki, lepiej poprosić o wstrzymanie darowizny – mówi Wojciech Jaciubek, adwokat i doradca podatkowy w kancelarii Marszałek i Partnerzy-Adwokaci. Powołuje się na przepis przejściowy noweli. Stanowi on, że do nabycia własności rzeczy lub praw, które nastąpiło przed 1 lipca br. stosuje się obecne regulacje (czyli z mniejszymi ulgami).