Oszczędności trzeba udokumentować

Osoby planujące duże wydatki powinny zachować dokumenty, które pomogą, gdy fiskus kiedyś zechce sprawdzić, skąd miały środki na ten cel

Publikacja: 03.11.2010 03:47

Oszczędności trzeba udokumentować

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

W praktyce postępowania dotyczące przychodów z nieujawnionych źródeł są bowiem wszczynane dopiero po kilku latach od dokonania inwestycji.

Z końcem 2010 r. przedawniają się zobowiązania podatkowe za 2004 r. Służby skarbowe chcą więc zdążyć przed tym terminem, gdyż decyzje ustalające zobowiązanie podatkowe za 2004 r. muszą być wydane i doręczone podatnikom do końca tego roku.

[srodtytul]Termin przedawnienia[/srodtytul]

– Postępowania dotyczące nieujawnionych źródeł prowadzone są systematycznie przez cały rok. W niektórych urzędach kontroli skarbowej są jednak braki kadrowe. Zdarza się więc, że w pierwszej kolejności sprawdzamy tych podatników, których zobowiązanie wkrótce się przedawni – mówi Dariusz Ćwikowski, dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Białymstoku.

Postępowania w sprawie dochodów z nieujawnionych źródeł nigdy nie są wszczynane w ciemno. Urzędy kontroli skarbowej analizują najpierw sytuację podatników, którzy mieli duże wydatki. W chwili wszczęcia postępowania urzędy mają już dane wynikające m.in. z czynności weryfikacyjnych i np. z aktów notarialnych. Źródłem informacji są również deklaracje PCC, w których podatnicy wykazują zaciąganie pożyczek lub nabywanie różnych przedmiotów czy praw majątkowych.

Ćwikowski wyjaśnia, że [b]podatnicy powołują się najczęściej na oszczędności nawet sprzed 20 lat lub na darowizny rodzinne.[/b] Skarbówka sprawdza wtedy wszystkie przedstawiane dowody, np. czy babcia, która podarowała tak dużą kwotę, rzeczywiście miała na to środki.

Doradcy podatkowi ostrzegają jednak, że praktyka urzędów jest bardzo niekorzystna dla osób sprawdzanych.

– W rzeczywistości tego rodzaju postępowania prowadzą do opodatkowania dochodów, co do których upłynął już termin przedawnienia zobowiązania podatkowego – mówi Ireneusz Krawczyk, radca prawny i partner w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy. – Przepisy nakazują przechowywanie dokumentów przez pięć lat, ale w wypadku nieujawnionych źródeł przychodu termin ten działa na niekorzyść podatników. Oznacza to niejednokrotnie konieczność przedstawienia dokumentów nawet sprzed kilkunastu lat, co często jest niemożliwe. [b]W rezultacie wiele postępowań kończy się nałożeniem karnej stawki wynoszącej 75 proc. [/b]Fiskus czerpie zatem korzyść z obowiązywania niejasnych przepisów, które sam stworzył – podsumowuje prawnik.

[srodtytul]Jak się bronić[/srodtytul]

– Podatnicy, przeciw którym toczy się już postępowanie dotyczące dochodów z nieujawnionych źródeł, powinni zadbać o to, by zgromadzić wszelkie możliwe dowody dokumentujące ich zarobki, w tym np. z pracy za granicą. Jeśli pracowali poza krajem, nie powinni się bać powoływania na zarobione tam pieniądze, nawet jeżeli dokumenty dotyczą okresów sprzed wielu lat – mówi Anna Łukaszewicz-Obierska, partner w WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, [mail=m.pogroszewska@rp.pl]m.pogroszewska@rp.pl[/mail][/i]

[ramka][b]Opinia:[/b]

[i][b]Michał Dec, doradca podatkowy i wspólnik w KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec i Partnerzy[/b][/i]

W swojej praktyce obserwuję, iż liczba postępowań dotyczących przychodów systematycznie rośnie. Większość prowadzonych obecnie kontroli i postępowań dotyczy 2004 r., gdyż władze skarbowe chcą zdążyć z wydaniem decyzji przed upływem terminu przedawnienia. To bardzo niekorzystna praktyka, gdyż w tego typu postępowaniach ciężar wykazania legalności zgromadzonych środków spoczywa na podatnikach. Szczególnie trudne do wykazania mogą być dochody, które w swoim czasie były zwolnione z daniny i nie trzeba było wykazywać ich w deklaracjach podatkowych, jak np. zyski z giełdy sprzed 2004 r., odsetki lub niepodlegające zgłoszeniu darowizny. [/ramka]

W praktyce postępowania dotyczące przychodów z nieujawnionych źródeł są bowiem wszczynane dopiero po kilku latach od dokonania inwestycji.

Z końcem 2010 r. przedawniają się zobowiązania podatkowe za 2004 r. Służby skarbowe chcą więc zdążyć przed tym terminem, gdyż decyzje ustalające zobowiązanie podatkowe za 2004 r. muszą być wydane i doręczone podatnikom do końca tego roku.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Zawody prawnicze
Jeden na trzech aplikantów nie zdał egzaminu sędziowskiego. „Zabrakło czasu”
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w płacy minimalnej. Wiemy, co wejdzie w skład wynagrodzenia pracowników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce