Jan Maciejewski: Najłatwiejsza z form niewierności

Jedno jest pewne, oni już tu byli. Może zostały tu gdzieś jeszcze ich ślady, jakiś porzucony w pośpiechu gadżet. Trzeba otworzyć okna, przewietrzyć, choć i tak atmosfery specjalnie to nie zmieni. Nie przegoni nudy narastającej w rytm gorączki nowych wrażeń.

Publikacja: 14.02.2020 18:00

Jan Maciejewski: Najłatwiejsza z form niewierności

Foto: AdobeStock

Pornografia zawsze była pierwsza, wcześniej od innych gałęzi przemysłu rozrywki dostrzegała szansę tkwiącą w technologicznych rewolucjach. Kasety wideo, internet, streaming, transmisje live, wirtualna rzeczywistość – gdzie tylko pojawiała się nowa technika przekazywania wrażeń, coraz prawdziwszych, rzeczywistszych z czasem od samej rzeczywistości, tam porno było pięć minut przed resztą rozrywkowej stawki.

Jacek Dukaj nazwał je „podłej proweniencji pionierem postpiśmienności". Branżą, która przecierała szlaki w poszukiwaniu złotego runa przeżycia samego w sobie; doznań wyzwolonych z kontekstu, czasu i związków przyczynowo-skutkowych. To porno jako pierwsze wydrążyło swoich bohaterów, odebrało człowiekowi jego opowieść, zepchnęło historię w dalekie tło seksualnych wygibasów. Jeszcze by coś zasłoniła, odciągnęła uwagę, zatamowała strumień cieknących z ekranu wrażeń. Im dokładniej odsączano treść, tym więcej było miejsca dla emocji. To pornografia jako pierwsza odkryła, że opowieść się skończyła. Że niepotrzebnie głowiła się ona nad skomplikowanymi konstrukcjami łączącymi rzeczowniki z czasownikami i przymiotnikami, podczas gdy tylko te ostatnie naprawdę się liczą. Nie ma już znaczenia „co" i „kto", ważne jest tylko „jak". Tylko jak najintensywniej.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”. Kto decyduje o naszych wyborach?
Plus Minus
„Przy stoliku w Czytelniku”: Gdzie się podziały tamte stoliki
Plus Minus
„The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”: Historia pewnego czasopisma
Plus Minus
„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią
Plus Minus
„Trzy czwarte”: Tylko radość jest czysta