Tomasz Terlikowski: Koniec epoki Wyszyńskiego

To był trudny rok. I to dla niemal każdego. Kościół w Polsce musiał zmierzyć się z wieloma problemami. Rosnącą falą krytyki (z którą sobie nie radzi), z karami czy środkami dyscyplinarnymi ze strony Watykanu także dla zasłużonych hierarchów, z odpływem wiernych ze świątyń po lockdownie i z symbolicznym potwierdzeniem odejścia z Niego młodzieży, jakim były protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli jednak szukać wydarzenia, które najdobitniej pokazywałoby, w jakim miejscu się znajdujemy, byłoby to odwołanie beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego.

Publikacja: 01.01.2021 18:00

Tomasz Terlikowski: Koniec epoki Wyszyńskiego

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Nie dyskutuję ze słusznością tej decyzji, bo być może nie było innego wyjścia. Jeśli po coś przypominam wydarzenie, które się nie odbyło, to dlatego, że to właśnie ono – a raczej jego brak – najlepiej uświadamia, co się dzieje wokół nas. A dzieje się naprawdę dużo. Jesteśmy świadkami rozpadu tej formy Kościoła w Polsce, jaką znaliśmy. Zbudowali ją – można powiedzieć do spółki – wielcy: kard. Stefan Wyszyński, Jan Paweł II i ks. Franciszek Blachnicki. Pierwszym z budowniczych, tym, który po wojnie, po przesunięciu granic, po wymordowaniu tysięcy kapłanów i zniszczeniu – przez nazistów i komunistów – odbudowywanej po ponad stuleciu rozbiorów polskiej i katolickiej tożsamości, położył fundamenty i zbudował na nich gmach nowej katolickości, był prymas Wyszyński. To Jasnogórskie Śluby Narodu, późniejsze obchody Tysiąclecia Chrztu Polski stały się czasem i przestrzenią, w której kształtowała się nie tylko nowa katolickość, ale i nowa polskość. Ks. Franciszek Blachnicki dał nam duszpasterstwo młodzieży, pomysł na jej formację, a Jan Paweł II, dokładając swoją wielkość, charyzmę, stał się niekoronowanym królem Polski. Dzięki nim nasza wiara trwała, opierała się fali laicyzacji.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie