Aktualizacja: 14.05.2020 14:15 Publikacja: 15.05.2020 10:00
Foto: EAST NEWS
Słuchamy, bo to właśnie chcemy usłyszeć. Zwycięży nie ten, kto najmędrszy rozumem, lecz ten, co mami najskuteczniej.
Zaatakowały nas cyfry. Pokazywane w mediach konwoje wojskowych ciężarówek wywożących zwłoki we włoskim Bergamo uświadomiły nam realność zagrożenia. Tuż za miedzą działy się rzeczy przerażające i wszystko wskazywało na to, że nie zostaniemy zieloną wyspą na morzu zarazy. Przeciwnik zaś był maleńki. Nie można go było zobaczyć. Nie chroniły przed nim mury ani granice. To jak walka z cieniem. Fachowcy radzili, jak zapobiegać i co robić. Wprowadzono reguły wywracające nasze życie do góry nogami. Człowiek, istota socjalna, nagle został odizolowany od innych. Zapanowały nieufność i strach. Nie można poznać, kto jest zarażony, a kto nie. Wróg był wszędzie i nigdzie. W sklepie, w autobusie, parku i kościele. Na banknotach, klamkach, poręczach schodów i na stołach. Unosił się w powietrzu. Na pustych ulicach dźwięk syren karetek rozlegał się donośniej niż zwykle. Statystyki mówiące o chorobie zbierającej żniwo wśród osób w starszym wieku potęgowały obawy o zdrowie i życie naszych najbliższych.
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę wprowadzającą możliwość czasowego (na 60 dni) i terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Warto pamiętać, że powieść „Robot” Adama Wiśniewskiego-Snerga została wybrana na najważniejszą polską książkę fantastyczną.
Stylowy kryminał „The Order” nawiązuje do najlepszych tradycji gatunku. A przy tym dotyka problemu, który w erze polaryzacji może wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas