Agnieszka Fihel: Migracja nie załata nam dziury w demografii

Tam, gdzie mamy tradycyjne stosunki społeczne i gospodarkę pierwotną, przedindustrialną, mamy wysoką płodność. Tam, gdzie rośnie autonomia jednostek, postęp technologiczny i nowoczesny rynek pracy, ta dzietność jest niska i w zasadzie taka pozostanie - mówi dr hab. Agnieszka Fihel z Ośrodka Badań nad Migracjami UW.

Publikacja: 13.12.2024 11:25

Agnieszka Fihel: Migracja nie załata nam dziury w demografii

Foto: JulitaDelbar

Plus Minus: Czy my czegoś nie przeoczyliśmy? Dyskutujemy od wielu lat o klimacie, migracjach, o konfliktach na świecie. W jakim stopniu przyczyną tych problemów są zjawiska demogaficzne?

Tak, to jest pytanie. Kwestie demograficzne pojawiają się głównie w nagłówkach gazet w tonie sensacyjnym – demografowie biją na alarm: jest nas gdzieś za mało bądź za dużo. Świadomość zjawisk ludnościowych jest wciąż dość niska. Obserwujemy gwałtowny przyrost naturalny na Ziemi, jednak do ludzi rzadko dociera komunikat, że zgodnie z prognozami będzie on malał. W szkołach uczy się głównie o demografii powojennej, szczątkowo. W szczególności sprawy migracji są podporządkowane w narracji uproszczonym, często nieprawdziwym tezom.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów