„No, nie wiem...”: Mądrości zabawiacza

Refleksje ludzi mądrych – nigdy się nie przeterminują. Dowodzi tego zbiór felietonów czeskiego filmowca Jiříego Menzla „No, nie wiem…”.

Publikacja: 19.07.2024 17:00

„No, nie wiem...”: Mądrości zabawiacza

Foto: mat.pras.

52 króciutkie teksty stanowią wybór z czeskiego dwutomowego wydania. Z dystansem do siebie ich autor napisał: „to książka takiego rodzaju, jakie ja czytuję w toalecie. Ma więc tę zaletę, że można ją otworzyć na dowolnej stronie i czytać jedynie tak długo, jak długo to potrzebne”.

Pierwotnie Menzel (1938–2020) publikował felietony na łamach czeskiego pisma „Story”. Jednak nie z tej felietonowej aktywności jest najbardziej znany. Ceniony twórca filmów, takich jak „Postrzyżyny”, „Obsługiwałem angielskiego króla”, „Skowronki na uwięzi”, zabłysnął już na początku swojej filmowej drogi – w 1966 roku, kiedy mając 28 lat, dostał Oscara za swój pełnometrażowy debiut „Pociągi pod specjalnym nadzorem”. Z jednego z felietonów dowiedzieć się można, że ta wówczas prestiżowa nagroda trafiła do pudełka w składziku i spoczywała tam pośród wielu innych. Tak tę decyzję skomentował: „Nie dlatego, żebym te nagrody i dary lekceważył. Przeciwnie – dają mi poczucie, że to, co robię, nie jest całkiem pozbawione sensu. Nie chcę ich jednak mieć wciąż przed oczami, żeby zbyt wysoko nie unosiły mojego nosa”. Za to na widocznym miejscu umieścił nagrodę z festiwalu w Nowym Mieście nad Metują – „prawdziwy, oryginalny, metalowy i emaliowany nocnik”.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji