Na Izrael czeka jeszcze groźniejszy przeciwnik

„Jesteśmy gotowi wziąć się teraz za Liban” – odgrażają się izraelskie jastrzębie. Hezbollah nie pozostaje dłużny. Na północnej granicy Izraela rodzi się drugi front konfliktu bliskowschodniego, ale nie miejmy wątpliwości – Hezbollah to znacznie twardszy orzech do zgryzienia niż Hamas.

Publikacja: 12.07.2024 10:00

Mimo że Hezbollah bywa wrzucany do jednego worka z Hamasem, militarnie i politycznie to zupełnie inn

Mimo że Hezbollah bywa wrzucany do jednego worka z Hamasem, militarnie i politycznie to zupełnie inna liga. To armia złożona z 25 tys. bojowników i dodatkowych 30 tysięcy, które Hezbollah może dosyć szybko „zmobilizować”

Foto: ANWAR AMRO/AFP

To, co dzieje się w Gazie, byłoby dziecięcą igraszką w porównaniu z Libanem – skwitował w rozmowie z reporterem tygodnika „The Spectator” jeden z izraelskich wojskowych, komentując możliwość wybuchu konfliktu na granicy z Libanem, w którym Izraelczycy musieliby zmierzyć się z libańskim Hezbollahem. To, że wielu graczom po obu stronach tej granicy zależy na otwarciu drugiego frontu w bliskowschodnim konflikcie, wydaje się nie być już tajemnicą. „Kwestia tygodni, może dni” – mówili dziennikarzowi brytyjscy dyplomaci z Bejrutu, którzy w ostatnich dniach doradzają przebywającym w Libanie Brytyjczykom jak najszybszy wyjazd z kraju.

Pozostało 97% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach