Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 17.05.2025 08:34 Publikacja: 28.06.2024 17:00
„Dla dobra Lazio staraliśmy się robić krzywdę ludziom z drugiej strony, dla dobra Lazio chcieliśmy wejść na trybuny i ich pozabijać. Przelewając krew, chcieliśmy udowodnić, jak wiele jesteśmy gotowi zrobić dla klubu”. Na zdjęciu: ultrasi Lazio na Curva Nord, północnej trybunie Stadio Olimpico, mecz Pucharu Włoch SS Lazio – Novara, 12 stycznia 2019 r.
Foto: PAP/EPA/CLAUDIO PERI
Oglądając mistrzostwa świata [w 1990 roku] – pisał Grit we wspomnieniach zatytułowanych »Anni Buttati« (Zmarnowane lata) – zrozumiałem, że futbol się zmienia, że staje się narzędziem autopromocji”. Grit jest grafikiem, więc łatwo przychodziło mu projektowanie efektownych opraw. Irriducibili byli widoczni nawet wówczas, gdy brakowało ich na trybunach. W sezonie rozegranym po mundialu to oni przewodzili strajkowi kibiców, którzy w pierwszych połowach meczów zostawiali na pustej trybunie transparent: „Dwunasty zawodnik drużyny tylko wtedy, gdy sami tego chcemy”. Fani starali się w ten sposób skłonić klub, by przestał ich bagatelizować. Inny transparent – z napisem: „Więźniowie wiary”, z literami przedstawionymi za kratami – zestawiał ultrasów z więźniami sumienia.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas