Michał Szułdrzyński: Do zobaczenia po zwycięstwie

Telefon wibruje w kieszeni. Na ekranie informacja: 20.36 alarm lotniczy, udaj się do najbliższego schronu bombowego. Wycie syren oznacza, że istnieje ryzyko, że w stronę miasta zbliża się rakieta lub statek powietrzny.

Publikacja: 24.05.2024 17:00

Flagi upamietniające obrońców Ukrainy poległych w walce z Rosją, Majdan Niepodległości, Kijów, Ukrai

Flagi upamietniające obrońców Ukrainy poległych w walce z Rosją, Majdan Niepodległości, Kijów, Ukraina, maj 2024

Foto: Fotorzepa/Michał Szułdrzyński

Korespondencja z Kijowa

My ze schronu wyszliśmy raptem dwie godziny wcześniej. Syreny zawyły ponownie podczas dyskusji w Instytucie Ukraińskim. Zastanawiamy się, czy ryzyko jest poważne. Po chwili przychodzi więcej informacji, że ileś tam samolotów wystartowało na lotnisku w południowo-zachodniej Rosji, lepiej nie ryzykować. Dyskusja przenosi się więc do ciemnego lochu zbudowanego jeszcze w czasach sowieckich. Po półgodzinie przychodzi kolejna wiadomość: można wychodzić. „To był 1075 alarm bombowy w Kijowie. Całkowity czas wszystkich alarmów dotąd wyniósł 1223 godziny i 46 minut”.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie