Francuskie pożegnanie z Putinem

Francuzi w końcu przestraszyli się Rosji. Do tego stopnia, że nawet przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego musiała potępić Kreml, by nie stracić szansy na przejęcie władzy. To prawdziwa zmiana czy tylko gra pozorów?

Publikacja: 29.03.2024 17:00

Marine Le Pen gości na zjeździe skrajnie prawicowej włoskiej Ligi (wrzesień 2023). We Francji powiał

Marine Le Pen gości na zjeździe skrajnie prawicowej włoskiej Ligi (wrzesień 2023). We Francji powiały jednak takie wiatry, że dwie trzecie wyborców już nie uważa jej Zgromadzenia Narodowego za ugrupowanie skrajne, lecz za partię taką jak każda inna

Foto: GABRIEL BOUYS/AFP

Gdy w Moskwie ogłoszono, że w wyborach prezydenckich 17 marca Władimir Putin otrzymał 87 proc. głosów, Marine Le Pen wykazała się niezwykłą akrobacją słowną. Odwołała się do gratulacji, jakie wystosował chwilę wcześniej pod adresem Kremla lider skrajnie prawicowej włoskiej Ligi Matteo Salvini. Znany z prorosyjskich przekonań Włoch mówił, że „naród ma zawsze rację”.

– Salvini powiedział to, co zwykle w takich sytuacjach mówią demokraci. Ale ja dodam, że naród zawsze ma rację nawet wtedy, gdy się myli. Salvini po prostu odnotował to wydarzenie tak samo, jak odnotowało je Quai d’Orsay (zwyczajowa nazwa francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych – red.) – oświadczyła Le Pen.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu