Zdzisława Janowska: Donald Tusk podebrał Lewicy najlepsze dziewczyny

Lewica ma problem, bo prawdziwi ludzie z sercami po lewej stronie zostali po prostu odsunięci. Jest tam w tej chwili dużo wspaniałej młodzieży, ale ta nieustająca skłonność do przypochlebiania się silniejszej formacji nie uwiarygodnia lewicy. Rozmowa z prof. Zdzisławą Janowską, byłą senatorką i posłanką UP i LiD

Publikacja: 08.03.2024 10:00

Senator Zdzisława Janowska na manifie łódzkich feministek, przeciwniczek Dnia Kobiet, 8 marca 2006 r

Senator Zdzisława Janowska na manifie łódzkich feministek, przeciwniczek Dnia Kobiet, 8 marca 2006 r.

Foto: Michał Wojciechowski/REPORTER

Trzydzieści dwa lata minęły od próby rozpisania referendum, które miało rozstrzygnąć, czy należy karać kobiet za przerwanie ciąży. Zebrano pod tą inicjatywą 1 mln 700 tys. podpisów, ale ostatecznie referendum nie zostało rozpisane. Teraz znowu słyszymy, że trzeba rozpisać referendum aborcyjne. Czy tym razem do niego dojdzie?

Nie uważam, żeby referendum w sprawie aborcji było dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza gdyby miało doprowadzić do aborcji na życzenie. Jeżeli spojrzymy na badania opinii publicznej, to według CBOS za przerywaniem ciąży do 12. tygodnia jej trwania, bez żadnych ograniczeń, opowiada się tylko 34,7 proc. społeczeństwa. Pewnym paradoksem jest fakt, że w tej grupie dominują wyborcy PO i Polski 2050. Liderowi tej drugiej partii, Szymonowi Hołowni, nie jest to w smak. Sprzeciwia się aborcji na życzenie i chciałby rozpisania referendum.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Plus Minus
Chwila przerwy od rozpadającego się świata