Wiesław Chrzanowski w sidłach bezpieki

Jak Służba Bezpieczeństwa osaczała Wiesława Chrzanowskiego – rozmawiają Sławomir Cenckiewicz i Roman Graczyk

Aktualizacja: 14.02.2016 12:07 Publikacja: 11.02.2016 23:07

Wiesław Chrzanowski

Wiesław Chrzanowski

Foto: materiały prasowe, Piotr Janowski

ROMAN GRACZYK: Może zacznijmy od kontrowersji, która nas podzieliła: ja podpisałem list otwarty w obronie dobrego imienia Wiesława Chrzanowskiego, które zostało podważone w książce, której pan jest współautorem (Witold Bagieński, Sławomir Cenckiewicz, Piotr Woyciechowski, „Konfidenci", Editions Spotkania, Warszawa 2015 – red.). Pan uważa, że ten list jest krzywdzący dla pana. Dlaczego?

Czytaj więcej:

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
Mateusz Dobrowolski: „AI pomogła mi stworzyć dokumentację rozwoju”
Plus Minus
Telefon zaufania, słucham…
Plus Minus
„Trucizna”: Dorzucić coś do kociołka
Plus Minus
"Żelazny sen" - nowe wydanie skandalizującej książki Normana Spinrada
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Plus Minus
„Wąwóz”: Romans na dwóch wieżach
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”