Wina Mazurka: Na cudzym polu

Chłop śpi, a mu w polu samo rośnie. Winiarz tylko zbiera grona, potrzyma w beczce i gotowe. No to na południu Afryki nie trzeba nawet zbierać, by zostać winiarzem.

Publikacja: 01.09.2023 17:00

Thousand Hills 2022, Earth Chenin Blanc 2022, Exodus 2022, Song of Ascents 2022

Thousand Hills 2022, Earth Chenin Blanc 2022, Exodus 2022, Song of Ascents 2022

To szczera prawda, ale zanim to wyjaśnię, muszę jednak sprostować ów suchar z początku. Chociaż niektórym naprawdę wydaje się, że praca winiarza zaczyna i kończy się podczas winobrania, to jest zupełnie inaczej. Wczesną wiosną trzeba zadbać, by krzewów nie zmroziły nocne przymrozki, potem każdy krzew musimy przyciąć, bo nie potrzebujemy nowych pędów, a owoców. Tych też wcale nie ma być zbyt dużo, gdyż byłyby kiepskiej jakości, więc i niektóre z nich wycinasz, nim dojrzeją. Czasem trzeba opryskać, nieustannie dbać o to, co między rzędami – listę prac polowych mógłbym ciągnąć w nieskończoność. Zdecydowanie nie jest więc tak, że winiarz może z założonymi rękami spać przez pół roku. Także dlatego, że każdy z nich na swe poletko chucha i dmucha, dba o nie ponad wszelką miarę

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kiedy będzie następna powódź w Polsce? Klimatolog odpowiada, o co musimy zadbać
Plus Minus
Filmowy „Reagan” to lukrowana laurka, ale widzowie w USA go pokochali
Plus Minus
W walce rządu z powodzią PiS kibicuje powodzi
Plus Minus
Aleksander Hall: Polska jest nieustannie dzielona. Robi to Donald Tusk i robi to PiS
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Prof. Marcin Matczak: PSL i Trzecia Droga w swym konserwatyzmie są bardziej szczere niż PiS