„Sydonia”: Oficjalnie obowiązująca głupota

„Sydonia” to bogato udokumentowana powieść, żywa, napisana w chłodnym, czystym stylu.

Publikacja: 21.04.2023 17:00

„Sydonia”: Oficjalnie obowiązująca głupota

Foto: mat.pras.

Historia Sydonii von Bork, panny z prominentnego rodu na Pomorzu, o mały włos żony księcia szczecińskiego, porusza i budzi współczucie. Będąc jedną nogą w gronie pomorskiej arystokracji, skończyła jako czarownica ścięta w 1620 r. Jej proces z pozoru miał podłoże religijne, ale w gruncie rzeczy chodziło o pieniądze. Przed śmiercią podobno rzuciła klątwę na miejscowych książąt, którzy zmarli bezpotomnie. Księstwo pomorskie przestało istnieć i wpadło w obce ręce.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie