„Wieloryb”: Pokonać niechęć bliskich

„Wieloryb” wzrusza najmocniej, gdy Aronofsky opowiada szorstko, w niehollywoodzki sposób.

Publikacja: 17.02.2023 17:00

„Wieloryb”, reż. Darren Aronofsky, dystr. Monolith

„Wieloryb”, reż. Darren Aronofsky, dystr. Monolith

Foto: Monolith Films

Charlie miał kiedyś żonę i dziecko. Ale zostawił rodzinę, gdy zakochał się w mężczyźnie. Po śmierci kochanka rozpaczał i jadł. Po latach nie wychodzi z domu, z trudem przemieszcza się z pomocą chodzika do łazienki i do łóżka. Takiej tuszy nie jest już w stanie znieść jego serce. Więc Charlie stał się więźniem własnego domu i ciała. Ogromny, z wielkim brzuchem i kilkoma podbródkami – uczy studentów sztuki pisania. Zdalnie, nie włączając kamery. Odwiedza go tylko przyjaciółka – pielęgniarka. Ale pewnego dnia zjawia się też córka. Już 17-letnia. „Wieloryb” wie, że jego stan pogarsza się, czuje śmierć. Chce się więc z dzieckiem pożegnać. Przez lata żałował sobie na wszystko, oszczędzał pieniądze, żeby je zostawić córce.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem