Wina Mazurka: Potoki doskonałości

Wszystko przez Unię. Wódkę pozwala robić z byle czego, ale już wino to musi być z winogron. Jak z dzikiej róży czy porzeczki, to już nie wino. A z jabłek co powstaje? Przecież nie jabłecznik, bo szarlotkę to się u nas piecze, nie pije.

Publikacja: 13.01.2023 17:00

Wina Mazurka: Potoki doskonałości

Foto: AdobeStock

Chociaż niekoniecznie, wszak żubrówkę z sokiem jabłkowym za moich studenckich czasów nazywano właśnie szarlotką. No dobrze, ale jednak nie jabłecznikiem, prawda? Nikt już chyba nie pamięta, że pod tą nazwą krył się cydr, bo Polacy napój alkoholowy z jabłek robili od zawsze, tyle tylko, że nigdy nie stał się on naszym narodowym specjałem. Rozbiory, wojny, PRL – historia nam nie sprzyjała, ale od lat szczęśliwie się to zmienia. W czym jak w czym, ale w jabłkach jesteśmy potentatem, czemu więc nie w jabłecznikach?

Pozostało 82% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich