Aktualizacja: 05.02.2025 11:16 Publikacja: 11.11.2022 17:00
W „Schronie przeciwczasowym” patrioci szyją największą na świecie flagę Bułgarii. Zawisa nad placem w Sofii, a potem przydusza ludzi swym ciężarem. – Wymyśliłem tę scenę, kiedy zapanowała moda na rekonstrukcje historyczne i stroje ludowe – mówi Georgi Gospodinow. Na zdjęciu: w tradycyjnych strojach uczestniczki dorocznego Festiwalu Róż w Kazanłyku; czerwiec 2018 r.
Foto: Max Bukovski/Shutterstock
W centrum Warszawy, w socrealistycznym budynku przy monumentalnym placu Konstytucji, jest niepozorne miejsce – Muzeum Życia w PRL. To prywatne przedsięwzięcie, którego celem jest „pokazanie codzienności czasów PRL”. I choć na wystawie oraz w opisach na stronie internetowej nie brakuje wzmianek o mroku spowijającym komunistyczne półwiecze (inwigilacja Służby Bezpieczeństwa, propaganda, prześladowania opozycji i „wrogów ludu”), to dominującym nastrojem w tej placówce jest nostalgia. Pastelowe filtry na zdjęciach i całe to socmodernistyczne imaginarium z telewizorem Rubin, drewnianą meblościanką i PRL-owskim – jakże dziś modnym i drogim – designem, budują raczej aurę sentymentu za minionymi czasami.
Planszówka „Lipowo: Kto zabił?” to udana polska gra detektywistyczna.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
„Cykle” Piotra Matywieckiego to wysokiej próby poezja metafizyczna zorientowana na sprawy kluczowe.
Szczególnie poruszyły mnie „Kłamstwa, którymi żyjemy” Jona Fredericksona – „trudno zmierzyć się z prawdą o sobie, gdy nasze mechanizmy obronne, choć wydają się pomocne, często nas ograniczają”.
„Dziadkiem z Wehrmachtu” grano przeciw Sławomirowi Mentzenowi w 2023 r. i Donaldowi Tuskowi w 2005 r., czyli wiele lat po wojnie. A co myślano o Konradzie Swinarskim (1929–1975), wybitnym reżyserze, którego brat był w Waffen SS, a matka podpisała folkslistę?
Tytuł, jaki zdobył 18-letni Hindus Gukesh Dommaraju, oznacza, że mistrzem świata znów został szachista z kraju, w którym narodziła się królewska gra.
Wyspy Kanaryjskie i Grecja to dwa kierunki, których ceny osiągają w biurach podróży szczyty, co pokazał ostatni tydzień - wskazuje w swoim badaniu Traveldata.
Rosyjski prywatny koncern paliwowy Łukoil chciałby około 2 mld dolarów za rafinerię w bułgarskim Burgas. O kupno ubiegać się ma siedem firm, m.in. z Kataru, Wielkiej Brytanii, Kazachstanu i Węgier.
Niskie ceny paliwa i wyjątkowo silny złoty sprzyjają organizatorom wyjazdów zagranicznych. Na razie nie widać jednak, aby przełożyło się to na ceny w biurach podróży. Wycieczki nadal są droższe niż rok temu – pokazuje raport Traveldaty.
Trzeci tydzień z rzędu wakacyjne wyjazdy z biurami podróży drożały. Przez ostatnie siedem dni o 75 złotych – podaje w najnowszym raporcie Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.
Jakie pierwsze dni nowego roku, taki cały rok? Pracownicy biur podróży chcieliby pewnie spełnienia tej popularnej przepowiedni. W ostatnich dniach zdrożały bowiem cztery z pięciu najpopularniejszych wśród turystów kierunków. Czy organizatorzy wakacji przeżyją w styczniu oblężenie, jak w zeszłym roku?
O ile cena Bułgarii dosyć wyraźnie się cofnęła po zwyżce z poprzedniego tygodnia, o tyle cena Wysp Kanaryjskich poszła w górę i przebiła dotychczasowy swój rekord – pokazują badania Traveldaty.
Węgierski MOL złożył ofertę zakupu rafinerii w Burgas. Zakłady należą do rosyjskiego Łukoilu, który ma zakaz sprowadzania i przerobu w Bułgarii rosyjskiej ropy. Oprócz MOL w przetargu uczestniczy jeszcze sześciu innych chętnych.
Optymizm wrócił do klientów biur podróży. Touroperatorzy mogą sobie pozwolić na małe korekty cen w górę. Najbardziej zyskują Wyspy Kanaryjskie, Włochy i Grecja - pokazuje najnowsze badanie Traveldaty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas