Pandemia Covid-19 wciąż trwa, choć mniej ją dostrzegamy. O największych falach zakażeń przypominają ponure statystyki – lata z rekordową, w skali kilkudziesięciu lat, liczbą zgonów, puste witryny po zamkniętych restauracjach, coraz częściej też puste dozowniki na płyny do dezynfekcji. Z wieloma zakażonymi pozostały też zdrowotne perturbacje – tzw. long i post covid. Ilu ich jest – dokładnie nie wiadomo, ale specjaliści szacują, że mogą być nawet miliony. Nie robi się badań przesiewowych, nie liczy się pacjentów, którzy z dolegliwościami po dawno przebytej chorobie zgłaszają się do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, a nawet na „kozetki” psychiatrów i psychologów.