Robert Mazurek: Flamenco z grilla

W najmodniejszym klubie w Dar es Salaam na ścianach wiszą portrety, coś w rodzaju murzyńskiej galerii sławy. Są wszyscy ważni: Mandela, Obama, pastor King, tanzański prezydent Nyerere. I dwóch białych – Che Guevara oraz Zdzisław Kręcina, choć tego pierwszego nie jestem pewien.

Publikacja: 26.08.2022 17:00

Robert Mazurek: Flamenco z grilla

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

To pewne nieporozumienie, bo pan Zdzisław, nasz najlepszy towar eksportowy, figura uwielbiana przez wszystkich, nie dziwi więc, że i przez Tanzańczyków, jednakowoż nie kojarzy się z tańcem. To znaczy: jestem pewien, że nadal wygrałby w cuglach mistrzostwa świata we flamenco, zwłaszcza gdyby dać mu wcześniej namiary na sędziów, no ale się nie kojarzy. Co innego z inną działalnością gastronomiczną, ale akurat nie z wyszynku klub ów jest sławny.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Plus Minus
„Czechowicz. 20 i 2”: Syn praczki i syfilityka
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Plus Minus
„ale”: Wschodnia aura
Plus Minus
„Inwazja uzdrawiaczy ciał”: W poszukiwaniu zdrowia
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Plus Minus
„Arcane”: Animowana apokalipsa
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku