Aktualizacja: 05.02.2025 10:40 Publikacja: 22.07.2022 17:00
Foto: AFP
Jako pierwszy podsunął mi tę myśl Dariusz Szpakowski, kiedy podczas wręczania Wiktora dla najlepszego polskiego sportowca uklęknął przed matką nieobecnego w sali Roberta Lewandowskiego. Kilka tygodni później inny dziennikarz przeprowadzający wywiad z piłkarzem (wtedy jeszcze) Bayernu wyznał po nim, że po raz pierwszy w życiu miał poczucie „zetknięcia się z nadczłowiekiem”. A od paru dni, w związku z transferem Lewandowskiego do Barcelony, słyszę co chwilę, że nad Camp Nou unosi się biały dym. Wiadomo, że dziennikarstwo sportowe nie jest profesją, w której – delikatnie rzecz ujmując – umiar jest najwyżej cenioną z cnót. Na długo przed tym, zanim Szpakowski złożył hołd Matce Boskiej Lewandowskiej, wypowiadał się o piłkarzu w tonie „santo subito”. Zresztą nie on jeden. A stopień, w jakim każdy niemal aspekt życia piłkarza jest obecny – głównie za pośrednictwem społecznościowych i plotkarskich mediów – w powszechnej wyobraźni sprawia, że miejsce, jakie zajął, porównać można tylko z jedną figurą. Lewandowski jest mnichem.
Planszówka „Lipowo: Kto zabił?” to udana polska gra detektywistyczna.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
„Cykle” Piotra Matywieckiego to wysokiej próby poezja metafizyczna zorientowana na sprawy kluczowe.
Szczególnie poruszyły mnie „Kłamstwa, którymi żyjemy” Jona Fredericksona – „trudno zmierzyć się z prawdą o sobie, gdy nasze mechanizmy obronne, choć wydają się pomocne, często nas ograniczają”.
„Dziadkiem z Wehrmachtu” grano przeciw Sławomirowi Mentzenowi w 2023 r. i Donaldowi Tuskowi w 2005 r., czyli wiele lat po wojnie. A co myślano o Konradzie Swinarskim (1929–1975), wybitnym reżyserze, którego brat był w Waffen SS, a matka podpisała folkslistę?
Tytuł, jaki zdobył 18-letni Hindus Gukesh Dommaraju, oznacza, że mistrzem świata znów został szachista z kraju, w którym narodziła się królewska gra.
Rafał Trzaskowski z lewicowego kandydata próbuje się przedzierzgnąć – trochę jak kameleon – i pokazać, że on od dawna był prawicowym politykiem. Z walczaka o prawa LGBT i te wszystkie ideologie wokeizmu nagle zaczyna mówić, że od zawsze jest po prawej stronie. Mam nadzieję, że Polacy się nie dadzą nabrać - powiedział poseł Marcin Przydacz (PiS).
- Nie będzie żadnej zmiany, żadnej rekonstrukcji, bez naszej zgody - mówił na konferencji prasowej w Sejmie marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Może i PKW nie do końca spełnia swe ustawowe zadania, ale za to należy docenić wkład jej przewodniczącego w rozwój prawa w zakresie podejmowania decyzji przez organy kolegialne. Bo po co się ograniczać do wydania jednego stanowiska, z którego i tak ktoś będzie niezadowolony? Jak będzie ich kilka, każdy wybierze to, które mu pasuje.
Mogłoby się wydawać, że prezydenci USA poparzyli sobie paluchy przy próbach porządkowania Bliskiego Wschodu na tyle dużo razy, że więcej tego nie zrobią. Dlatego takim szokiem dla świata jest plan/propozycja (w sumie nie wiadomo) Donalda Trumpa wobec Strefy Gazy.
Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dzisiaj do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej szefa klubu PiS i byłego wicepremiera, Mariusza Błaszczaka.
Pod względem wydatków na obronność Polska stała się liderem w NATO. Główne powody takiego stanu rzeczy to chęć utrzymania bliskich relacji ze Stanami Zjednoczonymi oraz odstraszanie Rosji – powiedział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wysłannik Donalda Trumpa ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff odniósł się do deklaracji Donalda Trumpa, który ogłosił, że USA chcą przejąć kontrolę nad Strefą Gazy. - Lepsze życie niekoniecznie musi być związane z przestrzenią fizyczną, w której obecnie się znajdujesz - stwierdził.
Tak jak mówimy, że nie można decydować o Ukrainie bez Ukrainy, tak samo nie można decydować o Palestynie bez Palestyńczyków. Takie jest stanowisko Polski - powiedział wiceminister Andrzej Szejna, odnosząc się do deklaracji Donalda Trumpa, który niespodziewanie ogłosił, że USA zamierzają przejąć kontrolę nad Strefą Gazy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas