Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 22.04.2025 12:27 Publikacja: 03.06.2022 17:00
Foto: Pixabay
Najpierw był news o tym, że w 2022 roku w archidiecezji warmińskiej nie zostanie wyświęcony żaden ksiądz. Potem poznaliśmy statystyki niewiary w najmłodszym pokoleniu. Teraz pojawiła się informacja o zwijaniu struktur parafialnych w diecezji opolskiej.
Tym razem zamierzam właśnie napisać o tej ostatniej wiadomości. W odezwie do wiernych skierowanej przy okazji tegorocznych święceń kapłańskich biskup Andrzej Czaja ostrzegł, że w najbliższym czasie zacznie brakować duchownych. „W całym dzisiejszym dostatku życia na Śląsku Opolskim dopadła nas jedna straszna bieda – wielki niedostatek powołań kapłańskich i zakonnych! W murach naszego seminarium jest zaledwie 28 kleryków naszej diecezji, 14 z diecezji gliwickiej i 1 kleryk z Togo, w Afryce. Biorąc pod uwagę fakt, że do święceń dochodzi połowa kleryków, można przyjąć, że nasze prezbiterium do roku 2027 wzbogaci się o 14 kapłanów. Tymczasem ze względu na ukończenie 75. roku życia do 2030 roku odejdzie na emeryturę 72 kapłanów. Trzeba ponadto liczyć się z tym, że niektórzy kapłani mogą wcześniej umrzeć bądź stan zdrowia nie pozwoli im na dalsze posługiwanie. Nie można też wykluczyć, że ktoś odejdzie z szeregów kapłańskich. I pytanie, co robić?” – napisał biskup Czaja. Jednocześnie sam sobie udzielił odpowiedzi. Już zaczyna się proces łączenia parafii i cedowania większej liczby obowiązków na świeckich.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas