Smutne życie komika

Ponad pięć lat po śmierci artysty nadal chyba nie ma w Polsce nikogo, kto by nie kojarzył Bohdana Smolenia i nie znał jego najlepszych „numerów". Był stworzony do kabaretu – miał gębę, jak się mówi w tym środowisku. Aczkolwiek nie widziałem, żeby się uśmiechał na scenie. Rozwichrzony włos plus wielkie wąsy czyniły go postacią charakterystyczną, a jednocześnie cokolwiek demoniczną. Właśnie ukazała się biografia autorstwa Katarzyny Olkowicz poświęcona jego życiu i dokonaniom artystycznym.

Publikacja: 20.05.2022 17:00

Smutne życie komika

Foto: materiały prasowe

Smoleń, jak wielu kabareciarzy, wyrósł z ruchu studenckiego, ze środowiska krakowskiego, z grupy skupionej wokół klubu Pod Budą. Podczas jednego z występów wypatrzył go Zenon Laskowik i ściągnął do poznańskiego kabaretu Tey. Obaj stworzyli oparty na kontraście postaci legendarny duet komików, którego odzywki powtarzała cała Polska. Smoleń spełnił się tu pod względem aktorskim, samo jego wyjście wystarczało, by widownia zaczynała się śmiać i bić brawo.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem