Planszowa nauka łączenia sił

Wyobraźmy sobie świat zamieszkany przez ludzi, którzy swoje magiczne umiejętności zawdzięczają dziesiątkom księżyców dryfujących po niebie – podobno zamieszkanych przez bogów. To dzięki nim rolnicy nie narzekają na plony, a choroby wyeliminowano. Niestety, do tego świata zbliża się Czarny Księżyc, w lasach pojawiają się potwory, które mają jeden cel: zniszczyć wszystko, co dobre.

Publikacja: 04.03.2022 17:00

Planszowa nauka łączenia sił

Foto: materiały prasowe

Polska gra planszowa „Kroniki zamku Avel" przyciąga nietypowym wstępem. Zamiast sięgnąć po pionki, gracze rysują swoje postacie, wybierają im herby i imiona. Dopiero potem zaczynają przemierzać magiczną krainę i walczyć z bestiami. Z rundy na rundę rozwijają swoich bohaterów, zbierają ekwipunek i szykują się do ostatecznej walki z Monstrum. Tym samym nie rywalizują ze sobą, lecz łączą siły, by wspólnie pokonać przeciwnika.

To rysowanie to nie przypadek. Mimo dość mrocznej fabuły „Kroniki zamku Avel" to gra rodzinna, przy której dobrze będą się bawić zarówno ośmioletnie dzieci, jak i ich dziadkowie. Prócz szczegółowej instrukcji do pudełka włożono broszurkę opisującą świat gry, dzięki której łatwiej wczuć się w rozgrywkę i zbudować klimat wspólnej zabawy. Jasne, mechanika toczenia walk jest losowa (bazuje na rzucie kostką), ale gracz podejmuje podczas zabawy dostatecznie dużo decyzji, by czuć, że ma realny wpływ na przebieg rozgrywki.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich