Polska gra planszowa „Kroniki zamku Avel" przyciąga nietypowym wstępem. Zamiast sięgnąć po pionki, gracze rysują swoje postacie, wybierają im herby i imiona. Dopiero potem zaczynają przemierzać magiczną krainę i walczyć z bestiami. Z rundy na rundę rozwijają swoich bohaterów, zbierają ekwipunek i szykują się do ostatecznej walki z Monstrum. Tym samym nie rywalizują ze sobą, lecz łączą siły, by wspólnie pokonać przeciwnika.
Czytaj więcej
W świecie konsol od lat trwa rywalizacja pomiędzy trzema najpopularniejszymi markami. O ile Nintendo ze swoimi produktami podąża nieco inną drogą, o tyle należąca do Sony marka PlayStation oraz Xbox Microsoftu są platformami bliźniaczymi, o zbliżonych możliwościach i bardzo podobnej ofercie tytułów. Stąd języczkiem u wagi okazują się tak zwane exclusive'y, czyli produkcje dostępne wyłącznie na jedno z konkurujących urządzeń.
To rysowanie to nie przypadek. Mimo dość mrocznej fabuły „Kroniki zamku Avel" to gra rodzinna, przy której dobrze będą się bawić zarówno ośmioletnie dzieci, jak i ich dziadkowie. Prócz szczegółowej instrukcji do pudełka włożono broszurkę opisującą świat gry, dzięki której łatwiej wczuć się w rozgrywkę i zbudować klimat wspólnej zabawy. Jasne, mechanika toczenia walk jest losowa (bazuje na rzucie kostką), ale gracz podejmuje podczas zabawy dostatecznie dużo decyzji, by czuć, że ma realny wpływ na przebieg rozgrywki.
Czytaj więcej
Sherlock Holmes. Cień Kuby Rozpruwacza" to gra nietypowa. Na pozór przypomina komiks. Książkę o grubych okładkach, blisko 100 stron rysunków i dialogów umieszczonych w dymkach. Tyle że tej historii nie czyta się w sposób standardowy, a już na pewno nie biernie. Opowieść tworzy się razem z autorem i od czasu do czasu podejmuje się decyzje za bohaterów.
Gra przeznaczona jest dla maksymalnie czterech graczy, ale można też bawić się samemu. Rozgrywka zajmuje około godziny i wymaga miejsca na stole. W pudełku roi się bowiem od drobnych elementów, kafelków planszy, wszelkiej maści znaczników, żetonów, planszetek. Samych kości jest trzynaście! Opanowanie zasad zajmuje trochę czasu, ale warto – gra rekompensuje to przyjemną rozgrywką.