Performerski balet czołgów

Na pytanie, czy czuje się artystą zaangażowanym, Jerzy Kalina odpowiada krótko: – Nie. I dodaje: – Jestem artystą na pewno nieobojętnym. Tym, którego prace powstają pod wpływem pewnego imperatywu, a nie na zamówienie.

Aktualizacja: 17.07.2016 22:15 Publikacja: 17.07.2016 01:01

Wańka Wstańka Praga, Vaclavske Namesti 1990

Wańka Wstańka Praga, Vaclavske Namesti 1990

Foto: materiały prasowe

Jest też artystą multiinstrumentalnym – malarzem, rzeźbiarzem, autorem instalacji i akcji plastycznych, performerem i scenografem. Tworzy przedstawienia teatralne, filmy krótkometrażowe i dokumentalne. Jego przedsięwzięcia mocno wpisały się w naszą historię. Okruchy bogatego dorobku Jerzego Kaliny można obejrzeć w poznańskim Arsenale.

W jego twórczości widać niebywałą konsekwencję. Etyka i estetyka stanowi jedność. Bunt wobec konformizmu zaznaczył już podczas studiów na warszawskiej ASP. Przygotował wtedy dwa dyplomy – jeden z malarstwa, który obronił na piątkę, drugi – z performance'u. Nocą poprzedzającą otwarcie wystawy dyplomantów na dziedzińcu uczelni pousadzał gipsowe postacie przechodniów, studentów, profesorów. Wszyscy byli przykuci łańcuchami do ławek. Ten „Dyplom Anonima" wzbudził żywe dyskusje. Klucze do kłódek artysta przekazał w tajemnicy swemu profesorowi Stefanowi Gierowskiemu. Do sekretariatu rektora wysłał zaś serię telegramów ze słowami: „Gratuluję. Autor". Wywołało to natychmiastową reakcję. Rzeźby przeniesiono na zaplecze uczelni, czyli... na śmietnik.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji