Edward Woyniłłowicz: Król Lear z ziemi mińskiej

Nawet gdyby Edward Woyniłłowicz nie sprawował w schyłkowej, liberalnej Rosji tak wielu godności, lektura dwóch tomów jego wspomnień byłaby doświadczeniem niezwykłym ze względu na kontrast, nazwijmy to, kondycji ludzkiej.

Aktualizacja: 05.08.2016 02:20 Publikacja: 04.08.2016 12:21

Edward Woyniłłowicz, „Wspomnienia 1847-1928, cz I-II”, Klinika Języka, Grodzisk Mazowiecki, 2016

Edward Woyniłłowicz, „Wspomnienia 1847-1928, cz I-II”, Klinika Języka, Grodzisk Mazowiecki, 2016

Foto: Plus Minus

W pierwszym tomie, obejmującym lata 1847–1921, mamy do czynienia z życiem twórczym, odważnym, pełnym zaszczytów i dokonań: przypomnijmy, że młody Woyniłłowicz, choć nie z senatorskiego czy książęcego rodu, jako niespełna trzydziestolatek stał się nieformalnym liderem ziemiaństwa Mińszczyzny i szerzej – szeroko pojętych kresów litewsko-białoruskich, sięgających nieraz nawet poza granice z 1772 roku. Jako twórca Towarzystwa Kredytowego Mińskiego zdołał ocalić tysiące polskich majątków w najtrudniejszym popowstaniowym czasie, jako delegat do Rady Państwa w Petersburgu i prezes koła polskich posłów z „guberni zachodnich" do Dumy był bliżej domu Romanowów i rzeczywistego decydowania o losach słabnącego imperium niż ktokolwiek może inny z Polaków.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Kto wygra: Cate Blanchett czy Michael Fassbender? Recenzja filmu „Szpiedzy”
Plus Minus
Czy autorki Young Adult naprawdę niszczą literaturę?
Plus Minus
Takiego Nicolasa Cage'a jeszcze nie widzieliście. Recenzja filmu „Surfer”
Plus Minus
Lech Wałęsa: Mentzen ani Nawrocki nie są w stanie doprowadzić do porządnych rozwiązań
Plus Minus
Trzaskowski i Nawrocki uwierzyli, że jeden region zdecyduje o wyniku wyborów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku