Michał Szułdrzyński: Historią jak pałką MO

Prof. Antoni Dudek stwierdził ostatnio w „Plusie Minusie", że po śmierci Wojciecha Jaruzelskiego rocznice wprowadzenia stanu wojennego są spokojniejsze. Patrząc jednak na to, co się działo w ostatnich dniach, odnoszę wręcz przeciwne wrażenie. Im więcej czasu mija od grudnia 1981 roku, im więcej mija lat od upadku komunizmu, tym bardziej modna staje walka z komunizmem.

Aktualizacja: 18.12.2021 14:45 Publikacja: 17.12.2021 16:00

Wojciech Jaruzelski (zdjęcie z 2001 roku)

Wojciech Jaruzelski

Wojciech Jaruzelski (zdjęcie z 2001 roku)

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

I żeby była jasność. Komunizm był zły, a stan wojenny był zbrodnią. Generał Jaruzelski zapisał się na kartach polskiej historii jak najgorzej, a stan wojenny był brutalną próbą opóźnienia upadku bloku komunistycznego. Wiele też mówi o Polsce po 1989 r. fakt, że Jaruzelski nie został osądzony, choć stan wojenny wprowadzono, łamiąc nawet prawo PRL, o czym pisał między innymi nieodżałowanej pamięci dr Janusz Kochanowski. Być może nierozliczenie sprawców stanu wojennego było ceną za bezkrwawą rewolucję, ceną kompromisu, w wyniku którego zmienił się w Polsce ustrój bez jednego wystrzału, bez zemsty. Jeśli tak, powinno się było to społeczeństwu wytłumaczyć. Bo gdy parę dni temu napisałem w mediach społecznościowych o czasie, jaki upłynął od upadku komunizmu, bardzo wiele odpowiedzi przekonywało mnie, że komuna wcale nie upadła. Wiele głosów twierdziło, że upadła na cztery łapy i ma się znacznie lepiej od tych, którzy z nią walczyli.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach