Aktualizacja: 04.11.2021 13:33 Publikacja: 05.11.2021 16:00
Jan Lityński
Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński
Wydawnictwo to nie tylko pełnokrwista biografia, ale przede wszystkim erudycyjny, choć bardzo osobisty opis powojennej historii Polski z perspektywy wyjątkowego jej uczestnika, jakim był Lityński. Bo Janek, jak go nazywali bliscy, to nie tylko uczestnik KOR-u, zadeklarowany opozycjonista czasów PRL, ważny członek i ekspert Solidarności, parlamentarzysta czterech kadencji, ale również człowiek o wyjątkowej wrażliwości społecznej, angażujący się w tysiące pozornie beznadziejnych spraw, które służyły w jego przekonaniu Polsce i jej obywatelom.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas