Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 25.08.2021 22:12 Publikacja: 27.08.2021 16:00
Foto: materiały prasowe
Zmarły w 2012 roku Suzin był przez ponad 40 lat spikerem i lektorem kilku tysięcy filmów. Pracował w telewizji publicznej niemal od samych jej początków, kiedy w latach 50. ubiegłego wieku istniała jeszcze jako Doświadczalny Ośrodek Telewizyjny na placu Powstańców Warszawy, wówczas Wareckim. W 1955 roku przeczytał ogłoszenie w gazecie o konkursie na spikera. Spróbował, choć był architektem (zgodnie z rodzinną tradycją) w Miastoprojekcie. Jury przewodniczył Władysław Sheybal, był w nim i młody zdolny reżyser Hanuszkiewicz („ale i to nazwisko nic mi nie mówiło”). Suzin zakwalifikował się do finału jako jeden z siedmiu spośród dwóch tysięcy chętnych. Podobały mu się wykłady i ćwiczenia z giętkości języka („z czeskich strzech szło Czechów trzech, nim zapadł zmierzch, jeden bez śladu w gąszczach sczezł”). Zamienił stabilizację na nieznaną telewizyjną przyszłość bez etatu - nawet jeden z pierwszych kamerzystów pracował wówczas na etacie …. sprzątaczki.
Współczesnym uczonym potrzebna jest zarówno pasja badawcza, jak i odwaga, by bronić prawdziwej nauki.
Środowisko akademickie podzieliło się na dwie grupy. Pierwsza czeka na decyzję z góry, a druga obraduje w nadzie...
Aleksander Owieczkin pobił strzelecki rekord NHL, wyprzedził samego Wayne’a Gretzky’ego, a za nimi jest inna leg...
Czy narzędzia predykcyjne bazujące na masowych danych, w tym sztuczna inteligencja, nie stanowią przypadkiem egz...
Wkraczamy w czasy podważania kolejnych tabu. Czy więc w debacie publicznej pojawi się też kwestia dopuszczalnośc...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas